Determinacja osób, które od lat walczą nadwagą lub otyłością popycha nieraz do działań nieracjonalnych, a nawet niebezpiecznych. Przykładem może być bardzo kontrowersyjny sposób na odchudzanie, taki jak dieta tasiemcowa. Oczywiście tę metodę trudno nazwać dietą, ponieważ nie jest to żaden system odżywiania się. Technika polega na połknięciu jaja tasiemca, który sieje w ciele ogromne spustoszenie. Skutkiem ubocznym choroby jest chudnięcie, jednakże czy to faktycznie dobry sposób na to, by tracić zbędne kilogramy?
Obcy w naszym ciele- czy to naprawdę odchudza?
Osoby, które zdecydowały się na kurację tasiemcową powtarzają, że w czasie jej trwania schudły. Czy takie tracenie kilogramów polega na spalaniu tłuszczu? Oczywiście, że nie. Tasiemiec po prostu pobiera z ciała żywiciela substancje odżywcze, tym samym “okradając” go z energii i niezbędnych mikroelementów i witamin. To może wpływać na zaburzenie procesów życiowych, takich jak praca serca czy oddychanie. Ponadto, czy utrata kilogramów jest warta ryzyka, które ponosi się połykając tasiemca? Istnieje wiele realnych zagrożeń z tym związanych. Przede wszystkim tasiemiec może trafić w rejony naszego ciała, z których nie tak łatwo go usunąć. Wystarczy wspomnieć o tym, że ma on szansę nawet zagnieździć się w mózgu, siejąc ogromne spustoszenie neurologiczne. Długa kuracja, pozwalająca na pozbycie się pasożytów z jelit także jest wyczerpująca i obciąża organizm, jak również powoduje spadek kondycji i zdrowia. Kupując kapsułki z larwami, nigdy nie można mieć pewności, czy nie zostaną nam sprzedane larwy tasiemca uzbrojonego. Trzeba także wziąć pod uwagę, że w czasie kuracji żywiciel pasożyta zaraża innych, na przykład swoje dzieci czy współpracowników.
Ogromne zagrożenie
Generalnie w czasie “posiadania” w sobie tasiemca nie wolno wykonywać wielu obowiązków zawodowych, na przykład związanych z pracą z dziećmi czy przygotowywaniem posiłków dla masowego klienta. Jeżeli nie przestrzega się tych zaleceń, można zaszkodzić nie tylko sobie, ale także innym. Z pewnością niezdrowa metoda pozbywania się cennych substancji życiowych, ponieważ odchudzaniem nazwać tego nie można, nie jest warta takiego wielkiego ryzyka. Niech więc brak rozsądku nie popycha nikogo, kto pragnie uzyskać piękną sylwetkę, do tak nieracjonalnych i niebezpiecznych kroków. Co rusz słyszy się o celebrytach, którzy rzekomo również z sukcesem skorzystali z diety tasiemcowej. Należy jednak brać pod uwagę to, że podawane przez prasę czy internet informacje, wcale nie muszą być prawdziwe, a mają za zadanie jedynie wzbudzić sensację czy też rozpropagować taki niezdrowy sposób na odchudzanie.